Koethi Zan,
Siła strachu,
Prószyński i S-ka

Aż pewnej nocy wsiadają do taksówki... która zabiera je do nieuniknionego piekła. Po latach niewoli i pobycie w „lochu" tylko trzy z czterech dziewczyn wychodzą z piwnicy, a ciało Jennifer nigdy nie zostaje odnalezione. Mija 10 lat, setki godzin terapii, zmiana tożsamości, stworzenie z mieszkania istnego Fortu Knox, a Sara nadal nie jest w stanie pozbyć się blizn psychicznych. Kiedy otrzymuje wiadomość, że jej porywacz stara się o zwolnienie warunkowe, odbiera to jako możliwość pomszczenia Jennifer. Walcząc ze swoimi fobiami w imię przyjaźni, Sara stara się dowiedzieć prawdy.

Pełna napięcia historia z każdą chwilą coraz bardziej wyostrza zmysły czytelnika. Do tego stopnia, że uważnie przysłuchujemy się skrzypieniu schodów prowadzących do piwnicy. Czuć wręcz ten dziwny ciężar w powietrzu, brud podłogi pod stopami czy swędzące robaki chodzące po ciele. Wzrok staje się mglisty, a wszystko wydaje się mieć odcień sepii. Kiedy opuszczamy piwnicę, jesteśmy w stanie poczuć, jak bardzo zniszczona została psychika młodych kobiet. Gdy Sara i Tracy próbują na własną rękę odkryć prawdę, fabuła wydaje się nieco chaotyczna. Jednak im bliżej końca, wszystko zaczyna się układać w jedną całość. A powrót do przerażającego miejsca pomaga zrozumieć, że nikt nie jest tym, kim się wydaje.