Pedoobsesja
Z dużym zainteresowaniem przeczytałem artykuł o Michniku, pseudopublicystach „Gazety Wyborczej", ekspertach od wszystkiego i całej sekcie wiernopoddańczej jedynego rzetelnego redaktora naczelnego w Polsce.
Ich manipulacje, robienie prania mózgu młodym, wykształconym z... nabiera coraz bardziej ordynarnego charakteru. Mam wrażenie, że wszystkie media wchodzące w skład Agory zajmują się od dobrych kilku tygodni tylko jednym tematem – księży pedofilów. Obsesja przybierająca wręcz znamiona choroby psychicznej wszystkich dziennikarzy i ekspertów będących na garnuszku u Michnika ma na celu jedno – wykorzenić państwo polskie z wszelkich tradycji chrześcijańskich na rzecz lewicowych trendów nowej cywilizacji. Zakłada ona co prawda istnienie Kościoła katolickiego, ale jak słusznie zauważyliście, jedynie w formie, która odpowiada mentorom z Czerskiej.
Ciekawa jestem, jak daleko w swoich działaniach posunie się „GW", by jeszcze bardziej oczerniać kapłanów Kościoła i ludzi wierzących. Po ostatnich publikacjach czy rewelacjach w rozgłośniach należących do Agory kreuje się wyrazisty obraz księdza – dewianta seksualnego, który wszedł na drogę kapłaństwa, by wykorzystywać dzieci. Nie chcę być źle zrozumiana – jestem za rozliczeniem i ukaraniem wszystkich, którzy krzywdzą niewinne istoty. Ten problem, moim zdaniem, nie dotyka jedynie kapłanów, ale także innych. Szkoda, że „GW" z taką gorliwością nie prowadzi śledztw w zakresie pedofilii wśród biznesmenów i środowisk artystycznych związanych z lewicą.
Dorota Lipska