Najnowsza interwencja Uważam Rze

Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?

Z wielkim zainteresowaniem czytam zawsze w waszym tygodniku teksty dotyczące problemów małego i średniego biznesu.

Można powiedzieć, że również i z bólem, bo sam prowadzę niewielki bar gastronomiczny na Dolnym Śląsku. Musiałbym zaryzykować niecenzuralne słowa, by opisać zachowanie urzędników skarbówki albo sanepidu, którzy zjawiają się u mnie na kontrolę. Kiedyś od czasu do czasu, dzisiaj powiedziałbym, że bardziej niż często. Ostatnio przeżyłem sytuację wypisz wymaluj taką samą, jaką opisywaliście kilka miesięcy temu. W waszym tekście były to wspomnienia młodego przedsiębiorcy. W moim przypadku musiałbym to chyba nazwać udrękami starzejącego się gospodnika. W dodatku gospodnika, do którego przyczepił się sfrustrowany urzędnik i przez kilka tygodni z rzędu uparł się, żeby zawracać mu głowę rzekomo niewłaściwą wentylacją. Redakcjo, proszę uwierzyć, że przez ten czas nie mogłem myśleć o niczym innym. Tylko o tym, by facet z teczką wreszcie dał mi spokój. Nie wiem, czy klienci coś zauważyli, a serwowane przeze mnie i żonę jedzenie było gorsze albo przypalone. Ale wiem na pewno, że powinniście pokazywać jak najczęściej idiotyzmy, jakie nasze kochane państwo funduje przedsiębiorcom. I jak ich ciągle gnębi w majestacie prawa. Na koniec tylko przypomnę, że wszystkim – jak deklarował pewien piłkarz – miało żyć się lepiej.

R. Szreter

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy