Ruch Wujów (Dobrych...): Do prawego
Janusz Palikot, dyżurny Pajac Lewicy, założył Nową, Lepszą Partię. Już widzę oczyma duszy ten wielki Rów, zasypany ulubionymi utensyliami Palikota – i spychacz, który ten Rów razem z zawartością zasypuje...
Co ciekawe: Ruch Palikota miał ostatnio notowania prawie takie same jak Nowa Prawica – ale stacje radiowe i telewizyjne poświęciły temu wydarzeniu jednego dnia więcej czasu niż Prawicy przez dwa lata jej działalności. Najwyraźniej postanowienie z Magdalenki, że „Prawica w Polsce nigdy nie zostanie dopuszczona do władzy", nadal obowiązuje.
Choć mur zaczyna już miejscami pękać.
Pierwszy postulat Ruchu Dobrych Wujów to... likwidacja ZUS. Dowodzi to, że Palikot dostał polecenie, by „odbierać głosy Nowej Prawicy" – przez przejmowanie punktów programu KNP. Na szczęście jest to rozumowanie błędne. Wiadomo zresztą, że gdy Bóg chce kogoś pokarać, to mu rozum odbiera. Największym bowiem problemem prawicy w Polsce jest to, że wszyscy mówią językiem lewicy, bo od 1926 r., odkąd zwycięska lewica objęła dyktatorską władzę i nałożyła cenzurę, innego języka po prostu nie słyszeli. Pomysł likwidacji wszelkich zasiłków, związków zawodowych, systemu emerytalnego czy podatku dochodowego traktowany był jako księżycowy, a nawet marsjański.
Jeśli więc panowie Gowin, Wipler czy Palikot, ludzie establishmentu, zaczynają mówić tym samym językiem, to wcale nie odbiera nam głosów – lecz wręcz przeciwnie! Ludzie mówią: „Cholera, a Korwin-Mikke mówił o tym już 20 lat temu!". I zaczynają się nawracać.
Pan Palikot robił najpierw dywersję na ChaDecji, potem wśród „liberałów w PO", ostatnio udawał lewicowca – a teraz najwyraźniej dostrzegł, że modna staje się prawica, więc zaczyna przejmować hasła prawicowe. I bardzo dobrze.
Z niepokojem oczekuję kolejnej transformacji Palikota. Oczywiście: w narodowca. Już widzę go palącego flagę Unii, podcierającego sobie publicznie tyłek Traktatem Lizbońskim i domagającego się wsadzenia „tego zdrajcy Kaczyńskiego" za wynegocjowanie Traktatu do więzienia. I usunięcia z Wawelu jego brata za podpisanie tego Traktatu. I to będzie niezmienny punkt programu Ruchu Wujów.