Echa przeszłości
Najnowsza powieść Hosseiniego jest jeszcze bardziej emocjonalna i wciągająca niż „Chłopiec z latawcem", a także bardziej skomplikowana niż „Tysiąc wspaniałych słońc".
Kiedy po raz pierwszy spotykamy dwoje głównych bohaterów, są dziećmi mieszkającymi w odległej i ubogiej afgańskiej wiosce. Abdullah ma 10 lat, a jego ukochana siostra Pari – trzy. Chłopiec opiekuje się nią, odkąd ich matka zmarła, gdy wydawała dziewczynkę na świat. Pewnego dnia ich ojciec Sabur zabiera dzieci w daleką i żmudną podróż do Kabulu, gdzie oddaje dziewczynkę do adopcji. Po wielu latach Pari przenosi się do Paryża, gdzie zostaje matematyczką, poślubia nauczyciela i ma troje dzieci. Jednak całe życie towarzyszy jej dziwne uczucie pustki, brak czegoś lub kogoś, niezbędnego do własnej egzystencji. Abdullah natomiast odnajduje się w Kalifornii, a ponieważ ukochana siostra była dla niego całym światem, nazywa jej imieniem swoją jedyną córkę, która – już jako dorosła kobieta – pragnie dać rodzeństwu ostatnią szansę na spotkanie po latach.
„I góry..." obejmują historię kilku pokoleń, które wędrują pomiędzy Afganistanem a Zachodem. Hosseini zmaga się z tematami znanymi z jego wcześniejszych powieści: więzią między rodzicami a dziećmi oraz wpływem wydarzeń z przeszłości na teraźniejszość. Autor wykazuje tę samą skłonność do umieszczania fabuły między kolorowym światem baśni a mrocznym światem realizmu – gdzie miłość przeplata się ze zdradą, poświęcenie z wyborem mniejszego zła, a „okrucieństwo i dobroć to odcienie tego samego koloru".
Khaled Hosseini "I góry odpowiedziały echem", Albatros