Najnowsza interwencja Uważam Rze

Historia

Niemcy dokonuja selekcji wiezniow w obozie koncentracyjnym Auschwitz- -Birkenau (1944 r.)

Wielka kariera kłamstwa

Leszek Pietrzak

Termin „polskie obozy koncentracyjne” znieważa Polskę i Polaków. PiS chce, by używanie go uznać za przestępstwo ścigane z urzędu

Również kierowana przez Macieja Świrskiego fundacja Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom inicjuje i wspiera obywatelskie działania mające na celu prostowanie fałszywych informacji na temat historii Polski, a zwłaszcza na temat niemieckich obozów koncentracyjnych. Jedną z ostatnich inicjatyw fundacji był skierowany na początku lutego tego roku do zarządu British Airways protest przeciwko emitowaniu w samolotach tej linii niemieckiego filmu „Nasze matki, nasi ojcowie", który oskarża Armię Krajową o antysemityzm i udział w Holokauście.

Naziści w służbie kłamstwa

„Polskie obozy koncentracyjne" to dzisiaj najskuteczniejszy instrument nowej niemieckiej polityki historycznej, która nie narodziła się jednak w ostatnich latach. Termin ten wymyślili po wojnie byli naziści, którzy stali się funkcjonariuszami Republiki Federalnej Niemiec.

W Polsce nadal panuje przekonanie, że po wojnie Niemcy Zachodnie zostały zdenazyfikowane, a więc usunięto z życia publicznego wszelkie przejawy nazizmu i rozliczono się z epoką Hitlera. W dużej mierze wynika to z braku szerszej wiedzy o tym, jak rzeczywiście wyglądał ten proces, ale także z tego, że pozytywne pisanie o Niemcach należy dziś w Polsce do dobrego tonu. Te dwa czynniki w zasadniczym stopniu deformują prawdę na temat powojennych Niemiec. Tymczasem wygląda ona zupełnie inaczej. Owszem, w chwili zakończenia wojny zachodni alianci mieli plany kompleksowej denazyfikacji Niemiec i nawet się do niej zabrali. Jednak już na przełomie lat 1947–1948 plany te porzucili. Dlaczego? Po pierwsze – uznali, że nie są w stanie skutecznie przeprowadzić denazyfikacji, bo jej skala i zakres przekraczały ich możliwości. Po drugie – zdali sobie sprawę, że denazyfikacja mogłaby utrudnić budowę pod ich okiem nowych demokratycznych Niemiec. A po trzecie – budowę nowego zachodnioniemieckiego państwa przyspieszyła zimna wojna, która w drugiej połowie lat 40. stała się już faktem. W zimnowojennej strategii aliantów Niemcy Zachodnie miały być sprawnym narzędziem służącym do konfrontacji z komunistycznym blokiem wschodnim. Nie mogły być zatem jakąś kolonialną hybrydą aliantów, tylko państwem sprawnie zarządzanym przez samych Niemców. A gwarancję zbudowania takiego państwa dawały tylko dawne nazistowskie elity i bez znaczenia był fakt ich uwikłania w narodowy socjalizm i wszystkie zbrodnie III Rzeszy. W ten sposób naziści dość szybko zasilili elity Republiki Federalnej Niemiec. O tym, jak to faktycznie wyglądało w czasach kanclerza Konrada Adenauera, opowiada niemiecki historyk Norbert Frei w książkach „Polityka wobec przeszłości. Początki RFN i przeszłość nazistowska" oraz „Kariery w półmroku". Jak pisze Frei, niemiecka polityka wobec przeszłości (Vergangenheitspolitik) w czasach Adenauera przemieniła byłych nazistów w przykładnych obywateli RFN. Nowe demokratyczne Niemcy musiały zaś zrzucić z siebie przynajmniej część historycznej odpowiedzialności za zbrodnie z czasów wojny. Bez tego nie byłaby możliwa odbudowa podmiotowości państwa, nawiązanie normalnych relacji z innymi państwami świata zachodniego i zdobycie ich zaufania.

Właśnie w takim politycznym i społecznym klimacie narodziły się „polskie obozy koncentracyjne", które miały być jednym z leków na „chorobę przeszłości". Ich pomysłodawcami byli SS-mani gen. Reinhradta Gehlena, który nie tylko kupił sobie u Amerykanów nowe życie w zamian za swoją wiedzę, ale także zrobił wielką karierę jako nowy szef zachodnioniemieckiego wywiadu (Organizacja Gehlena, później BND). W połowie lat 50. Gehlen i jego SS-mani z agencji stanęli przed dylematem: co zrobić, aby Republika Federalna Niemiec nie kojarzyła się wyłącznie z ponurym dziedzictwem III Rzeszy, którego symbolem były niemieckie obozy koncentracyjne, zlokalizowane głównie na ziemiach okupowanej Polski. W ten sposób narodziła się koncepcja subtelnego wybielenia Niemców poprzez wprowadzenie do medialnego obiegu „polskich obozów koncentracyjnych". Semantyczne kłamstwo

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Artur Osiecki

Brexit mobilizuje regiony

Województwa chcą przyspieszyć realizację nowych programów regionalnych zarówno ze względu na zbliżający się przegląd unijny, jak i potencjalne negatywne konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej