
Rząd bierze rynek
Już we wrześniu tego roku wszyscy uczniowie pierwszych klas dostaną darmowy podręcznik od Ministerstwa Edukacji Narodowej. Idea niby słuszna, ale wygląda na to, że przeprowadzona nieudolnie
Nauczyciele doceniają gest ministerstwa, ale widzą rażące błędy merytoryczne. – Pomysł rządu jest na pewno dobry. Środowiska nauczycielskie od dawna postulują udzielenie rodzinom pomocy w zakupie podręczników – mówi Magdalena Kaszulanis, rzecznik Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Krytycznie odnosimy się natomiast do sposobu wdrażania rządowego podręcznika. W ciągu zaledwie kilku miesięcy ma powstać elementarz dla pierwszoklasistów, tymczasem z praktyki wynika, że potrzeba na to nawet półtora roku. Nie będzie on opiniowany przez fachowych rzeczoznawców. Poza tym rządowy elementarz odbiera nauczycielom ustawowo zagwarantowaną autonomię, polegającą na wyborze podręcznika w zależności od potrzeb i możliwości uczniów.
W podręcznikowym konflikcie zapomina się również o pewnych dysproporcjach, jakie może przynieść nowy podręcznik. Z zapisów ustawowych wynika bowiem, że jeśli organ prowadzący szkołę będzie dysponował pieniędzmi, może zakupić dla wszystkich uczniów inne pomoce edukacyjne niż tylko elementarz przygotowany przez ministerstwo. W praktyce stać na to będzie nielicznych, np. szkoły niepubliczne. – To uderza w dzieci. Bo wiadomo, że w różnych regionach i w różnych typach szkół są różne modele nauczania i dzieci o odmiennych umiejętnościach albo z różnymi deficytami – zauważa Jarosław Matuszewski, rzecznik Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. – Na te wyzwania wydawcy edukacyjni byli dobrze przygotowani i mieli najlepsze podręczniki w Europie. Tymczasem rząd robi eksperyment, bo daje jeden podręcznik, do tego z wieloma błędami. Wygląda na to, że od 1 września dzieci będą się uczyć z najgorszego podręcznika, jaki można sobie wyobrazić.
Klamka już jednak zapadła. W połowie maja – mimo krytyki różnych środowisk, w tym metodyków i recenzentów zgłaszających błędy i niejasności w rządowym podręczniku – jego pierwsza część została wysłana do druku.