Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Bronislaw Komorowski i Barack Obama na placu Zamkowym w Warszawie 4 czerwca 2014 r.

Wolnościowe jasełka

Paweł Łepkowski

„Prostak błędy swe przystraja” – mawiał Konfucjusz. Słowa te jak ulał pasują do opisu patetycznych obchodów 25-lecia wolności, które urządziła sobie polska klasa polityczna

Urodziłem się w 1971 r., kiedy rządy nad Polską obejmował Edward Gierek. 43 lata później dowiedziałem się z książeczki pt. „25 lat wolności”, że połowę życia byłem sowieckim więźniem. Zdumiony i nieco zakłopotany wyczytałem z niej, że „w 1989 r. Polska wróciła do rodziny wolnych narodów”. Mój stosunek do wolności najlepiej wyrażają słowa wielkiego francuskiego myśliciela Karola Ludwika Monteskiusza: „Wolność to prawo czynienia wszystkiego, co nie jest zabronione”.

W epoce Gierka produkcja aktów prawnych ograniczających wolność była nieporównywalnie mniejsza niż po 1989 r. W 1971 r. Sejm PRL uchwalił zaledwie 22 ustawy, w tym ustawę budżetową i o paszportach, dzięki której wyjazd na Zachód nie był już tak trudny jak w epoce towarzysza Wiesława. W latach 1989–2014 demokratycznie wybrani posłowie wyprodukowali ponad 2,5 tys. ustaw, z których ogromna część zawiera sprzeczne ze sobą przepisy. Zajmują one kilkadziesiąt tysięcy stron, co oznacza, że ich lektura – gdybyśmy czytali 50 stron dziennie – zajęłaby nam trzy lata.

Jeżeli więc w pamiętnej dekadzie Gierka podległy Moskwie Sejm wyprodukował około 200 ustaw, a „wolny” i w pełni demokratyczny parlament wyrzucił z siebie 25 razy więcej gniotów prawnych, to stosując zasadę Monteskiusza, muszę uznać, że żyję w państwie 25-krotnie bardziej zniewolonym niż w latach 70.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Intermedia

• MYŚLI I SŁOWA • BEATA SZYDŁO

Piotr BOŻEJEWICZ

Może i koniec, ale nie świata

• TAKO RZECZE [P] •Skoro Obama nawet w części nie okazał się takim cudotwórcą, jak przepowiadali eksperci, to czemu Trump miałby być taki groźny, jak go malują ci sami ludzie?