Wrobieni w winę
Według doniesień izraelskich mediów rząd Donalda Tuska zamierza wypłacić odszkodowania obywatelom Izraela, którzy ucierpieli w czasie II wojny światowej. W przyszłości może się to wiązać z koniecznością zwrotu mienia żydowskiego pozostawionego w Polsce
O całej sprawie zrobiło się głośno, gdy 9 czerwca tego roku w artykule opublikowanym w izraelskim dzienniku „Times of Izrael” pochwalono polskie władze za zmianę polityki w tej kwestii. Autor tekstu Raphael Ahren powoływał się na ustawę z 14 marca 2014 r. „O zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego oraz niektórych innych ustaw”. W jego ocenie dzięki tej zmianie nawet 50 tys. obywateli Izraela będzie mogło niebawem dostawać comiesięczną rentę w wysokości 100 euro. Jego zdaniem pieniądze te mieliby otrzymać wszyscy ci, którzy w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu doznali szkody na terenach należących do Polski. W swoim tekście izraelski dziennikarz powołał się również na wypowiedź Sebastian Rejaka, odpowiedzialnego w polskim MSZ za kontakty z diasporą żydowską, który zasugerował, że dokonane zmiany w ustawie umożliwią pobieranie świadczeń z tego tytułu co najmniej kilku tysiącom osób zamieszkałych w Izraelu. Komentując postępowanie strony polskiej, Ahren zacytował opinię Roberta Browna z Holocaust Era Asset Restitution Taskforce (organizacji zajmującej się m.in. restytucją mienia żydowskiego zagrabionego podczas II wojny światowej), który w superlatywach wypowiedział się o zmianach. Na kanwie sensacyjnej publikacji w izraelskim dzienniku w Polsce pojawiły się dziesiątki artykułów i komentarzy na ten temat. Stawiano w nich pytania, jak polski budżet wytrzyma takie obciążenie i dlaczego o tak ważnej sprawie dowiadujemy się dopiero z zagranicznej gazety?
Zmiana techniczna czy rewolucja?
Aby uspokoić opinię publiczną w Polsce, 10 czerwca na stronach Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych (UKiOR) ukazał się komunikat informujący, że uchwalona 14 marca ustawa nie wprowadza żadnych nowych zasad przyznawania uprawnień z tytułu działalności kombatanckiej bądź doznanych w czasie wojny represji. Że tak naprawdę dotyczy to jedynie nowelizacji technicznego sposobu wypłaty świadczeń kombatanckich osobom, które są do nich uprawnione, a mieszkają za granicą. Niezależnie od zamieszczonego komunikatu przedstawiciele UKiOR w licznych wypowiedziach medialnych usiłowali prostować sytuację, wskazując, że doszło do jakiegoś nadzwyczajnego nieporozumienia i że nie chodzi wcale o żadne odszkodowanie za Holokaust, a jedynie o techniczne zmiany wypłaty dotychczasowych świadczeń kombatanckich. To jednak nie uspokoiło sytuacji i nie zastopowało kolejnych publikacji w polskich mediach.