Nawigator polityczny
Jakich zmian oczekują przedsiębiorcy? Które partie dbają o interesy ludzi biznesu? Kogo wybierać, aby w Polsce pracowało się lepiej?
Rozpoczęły się wyborcze żniwa. Za nami wybory do Parlamentu Europejskiego, przed nami wybory samorządowe oraz do Sejmu i Senatu, chyba najważniejsze z praktycznego punktu widzenia. Na deser wybierzemy prezydenta. Jak zagłosować na właściwych ludzi, czyli przyjaznych przedsiębiorcom i wolnej gospodarce? Zadanie jest niezwykle trudne, ale wyznaczenie sobie jasnych kryteriów podejmowania decyzji powinno być pomocne.
„Po czym poznać, że polityk kłamie? Po tym, jak porusza ustami” – mówi stare amerykańskie powiedzenie. Dlatego przed indywidualnymi wyborami politycznymi należy się odwołać do historii. Okaże się wówczas, że partia z założenia lewicowa i socjalistyczna jako jedna z niewielu obniżyła podatki przedsiębiorcom. Także oskarżani o socjalistyczne ciągoty konserwatyści zrobili dokładnie to samo. Natomiast zdeklarowani liberałowie, którzy przez całą kampanię wyborczą mamili przedsiębiorców najniższymi podatkami w Europie, okazali się największymi oszustami pod słońcem.
Mamy już europosłów, którzy wejdą do rozmaitych frakcji i będą dbali o to, aby regulacje powstające w Brukseli (a tworzy się tam ponad 90 proc. prawa wdrażanego następnie przez parlamenty narodowe) były jak najlepsze dla naszej gospodarki. Warto więc obserwować tworzące się sojusze i działania poszczególnych partii, bo są one pewnym wyznacznikiem tego, czego można spodziewać się po nich w przyszłości.