Prywatne przedsiębiorstwo często postrzegane jest wyłącznie jako źródło zysku właściciela, a nie jako ogniwo gospodarcze wspólnoty. Brak zrozumienia mechanizmów gospodarki wolnorynkowej sprawia, że w Polsce nie ma klimatu do tworzenia bogactwa – mówi Ryszard Florek, właściciel nowosądeckiej firmy Fakro. Wspólnie z prezesami innych polskich gigantów, takich jak Wojas, Selena, Śnieżka, Dr Irena Eris, Atlas stworzyli Fundację „Pomyśl o Przyszłości”, która walczy o lepsze warunki dla rozwoju rodzimego biznesu. – Przedsiębiorca inwestując w rozwój własnej firmy, powiększa wspólne dobro, z którego korzysta całe społeczeństwo, czyli wspólnota ekonomiczna. W ten sposób powstają kolejne, coraz lepiej płatne miejsca pracy, przedsiębiorstwo płaci podatki do budżetu państwa i gminy, następuje rozwój regionu, wzrastają nasze wynagrodzenia – tłumaczy Florek.