Córki pani Marii
Marii Skłodowskiej-Curie nikomu przedstawiać nie trzeba. Ale niewielu wie, jak ciekawe życie wiodły jej dwie córki: Irène i Ève. I że Nagrody Nobla w jej rodzinie to już tradycja, która przechodzi z pokolenia na pokolenie
Bezsprzecznie była kobietą wyjątkową, spełnioną zawodowo i rodzinnie. Od dziecka miała predyspozycje do nauk ścisłych. I nie powinno nas to dziwić: ojciec Władysław wykładał matematykę i fizykę w gimnazjum, a matka Bronisława (z domu Boguska) była przełożoną szkoły żeńskiej. Maria (ur. w 1867 r.) kształciła się na prywatnej pensji, a następnie w gimnazjum rządowym w Warszawie, które ukończyła w roku 1883 z wyróżnieniem (złoty medal). W latach 1884–85 studiowała na nielegalnym Uniwersytecie Latającym, przygotowując się do studiów za granicą. Gdy miała 18 lat, podjęła pracę guwernantki na wsi pod Płockiem, aby swymi zarobkami pomóc w opłaceniu paryskich studiów medycznych starszej siostry Bronisławy. W 1890 r. uzyskała dostęp do Laboratorium Muzeum Przemysłu i Rolnictwa, gdzie kierownikiem pracowni fizycznej był jej kuzyn Józef Boguski, i dzięki któremu opanowała podstawy analizy chemicznej i zetknęła się z pracą naukowo-badawczą. Rok później wyjechała na studia do Paryża i dostała się na Sorbonę. W ciągu zaledwie trzech lat zrobiła licencjaty z fizyki i matematyki, rozpoczęła także pracę w laboratorium Lippmana. W tym czasie poznała wybitnego fizyka Pierre’a Curie (1859–1906), z którym połączyło ją uczucie (ślub cywilny wzięli w 1895 r.; Maria była zdeklarowaną ateistką) i wspólne zainteresowania.