Mowa nienawiści
Weź na lewo kilkadziesiąt tysięcy złotych z budżetu Sejmu i posęp na flaszkę w samolocie,za którą zapłaciłbyś góra stówkę. Ustaw przetarg na kilkaset tysięcy państwowych pieniędzy, a żeby było się czym dzielić, wynajmij jako podwykonawcę studentkę, której dasz za robotę złoty pincet. Dwa przykłady z ostatnich tygodni, które najlepiej pokazują mentalność ludzi, którym oddano stery władzy.
Weź na lewo kilkadziesiąt tysięcy złotych z budżetu Sejmu i posęp na flaszkę w samolocie, za którą zapłaciłbyś góra stówkę. Ustaw przetarg na kilkaset tysięcy państwowych pieniędzy, a żeby było się czym dzielić, wynajmij jako podwykonawcę studentkę, której dasz za robotę złoty pincet. Dwa przykłady z ostatnich tygodni, które najlepiej pokazują mentalność ludzi, którym oddano stery władzy.
Tu naprawdę nie ma żadnego spisku. Jest za to bijąca ze wszystkich stron bieda, w jakiej pogrąża się Polska. O ile na początku „transformacji” krojono miliardy, które są tak abstrakcyjnymi liczbami, że mało kto je zauważa, dziś, gdy klasa panująca bije się o jakieś miliony, setki tysięcy i tysiące, widać to jak na dłoni.