Wrobieni w więzienia
Raport Senatu USA na temat tajnych więzień CIA w Europie nie tylko osłabi sojusznicze więzi Polski z USA, ale także wzmocni zwolenników silniejszej integracji naszego kraju z Unią Europejską
Opublikowany 9 grudnia 2014 r. raport komisji ds. wywiadu amerykańskiego Senatu wydaje się dyskretnie pomijać cały kontekst polityczny, w jakim doszło do zorganizowania w niektórych krajach europejskich, w tym w Polsce, tajnych więzień CIA, koncentrując się głównie na niedozwolonych metodach przesłuchań stosowanych wobec terrorystów z Al-Kaidy, których podejrzewano o współudział w zorganizowaniu zamachów z 11 września 2001 r. Tak zwane wzmocnione techniki przesłuchań (m.in. podtapianie, wielodniowe pozbawianie snu, utrzymywanie w niewygodnej pozycji przez długi czas, groźby użycia przemocy seksualnej bądź wykonania egzekucji) autorzy raportu uznali za tortury. Ponieważ raport jest oficjalnym dokumentem urzędowym, siłą rzeczy jego wydźwięk jest o niebo mocniejszy niż wcześniejszych publikacji prasowych czy ustaleń dokonanych przez instytucje Unii Europejskiej. Nic dziwnego, że głos zabrał sam prezydent USA Barack Obama, który wyraził ubolewanie z powodu praktyk CIA, podkreślając, że podkopało to autorytet moralny USA. Obama nie próbował nawet odwoływać się do amerykańskiej racji stanu, jak z reguły robili to jego poprzednicy w podobnie trudnych sytuacjach.