Opłatek i podatek
• SB DONOSI •
Chyba na złość PiS, który pielgrzymuje do Częstochowy, wierchuszka PO zaczęła pielgrzymować do Radomia. Przed Wielkanocą Donald Tusk i Ewa Kopacz odwiedzili fabrykę Łucznik w Radomiu, a w grudniu Ewa Kopacz powróciła tam na nowo już jako premier, by dzielić się opłatkiem z załogą. Łucznik jest producentem broni i eksportową nadzieją fajnej Polski. Czy nowa świecka tradycja rządowych pielgrzymek do Łucznika ma załatwić, by Pan Bóg nosił kule z wyprodukowanych karabinów? To może być techniczną przeszkodą dla eksportu broni na obiecujące rynki krajów arabskich. Mniej duchowych rozterek mają polscy pielgrzymi do rajów na ziemi, czyli rajów podatkowych. Mają święty spokój, jako że polskie urzędy podatkowe ich nie szukają. Co prawda, za pomocą zdobytych danych bankowych Francja i Niemcy masowo nawracają swoich obywateli na ortodoksyjność podatkową i na deklarację kont bankowych za granicą, a USA robią to już od dawna, ale Polska jest – jak widzimy – zbyt bogatym krajem, aby przejmować się nieopodatkowanymi setkami milionów euro upchanymi w rajach. Co to jest przy Amber Gold czy Pendolino? Na razie tylko jeden pechowy grzesznik z Konstancina dostał pokutę po spowiedzi pewnego kasjera z Zurychu. Inni mogą spokojnie szusować sobie na nartach w St. Moritz.