Polska krowa znów koszerna
Wprowadzona dwa lata temu ustawa zakazująca w Polsce uboju rytualnego przerwała dobrze rozwijający się biznes eksportu naszej wołowiny do Izraela. Teraz jednak mięso od polskich hodowców będzie mogło wreszcie powrócić na stoły np. w Tel Awiwie czy Jerozolimie.
Ta dobra wiadomość to wynik kontroli przeprowadzonej w połowie sierpnia przez izraelskich inspektorów. Sprawdzali oni polskie zakłady produkujące wołowinę, oceniali istniejące warunki w oparciu o wymagania stawiane przez Izrael. Ocenie podlegał też nasz nadzór weterynaryjny nad hodowlą bydła oraz zgodność polskich standardów z systemem stosowanym w Izraelu.
Kontrola dała dobre rezultaty. Wszystkie zakłady mięsne zostały rekomendowane do zatwierdzenia do eksportu i mogą już wysyłać wołowinę do izraelskich sklepów. Równie dobrze oceniono polskie standardy weterynaryjne. To bardzo istotne, gdyż teraz nasza Inspekcja Weterynaryjna ma prawo dokonywania tzw. pre-listingu, czyli samodzielnego sprawdzania, czy dany zakład spełnia izraelskie wymogi i może uczestniczyć w eksporcie.