Najnowsza interwencja Uważam Rze

Felietony

De Sade – potwór naszych czasów

Andrzej Urbański

• KOT OGRODNIKA • Słynnego markiza nie zajmowała ani sztuka, ani manifesty. On zamieniał innym życie w piekło. To pierwowzór popkulturowych potworów w typie doktora Lectera z „Milczenia owiec”

Zostałby zapomniany i pogrzebany w niepamięci, gdyby nie surrealiści, którzy wybrali go sobie za przodka honorowego, mistrza odzierającego świat ze świętości, obnażającego ukrytą naturę rzeczywistości, świętego bluźniercę, „surrealistę w sadyzmie”. Kompletne pomieszanie. On jest obsesjonistą, ideologiem; swawolny libertynizm przemienia w ponure spektakle grozy, msze przemocy i bólu, wykorzenienia, gwałtu, cierpienia...

W jego wersji seks jest strasznym zmaganiem się z materią; cielesność stawia opór i w żaden sposób nie daje się przemienić w sacrum. Im głębiej pogrąża się w poszukiwaniu granic, które można przekroczyć, tym bardziej oddala się od świętości, o której marzy.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Adam Maciejewski

Polski kapitał na Kaukazie

Od 2014 r. w Armenii działa fabryka polskiej spółki Lubawa. Nawiązanie współpracy z rządem Armenii było możliwe dzięki promocji naszego przemysłu za granicą, wspieranej przez dotacje z UE