W imieniu firm
Co to oznacza? Że warunki prowadzenia biznesu wciąż pozostawiają u nas wiele do życzenia, a wśród podstawowych bolączek pozostają niestabilne, często niejasne przepisy podatkowe, nadmiar formalności i regulacji, przeciąganie procedur administracyjnych, m.in. związanych z uzyskiwaniem pozwolenia na budowę, a także w wielu wypadkach dowolność urzędniczych interpretacji. Przeciętny polski przedsiębiorca wcale nie czuje się członkiem światowej czołówki biznesu. Jest jeszcze wiele do zrobienia, by przedsiębiorczość mogła się u nas swobodnie rozwijać
„Uważam Rze” już od kilku miesięcy uważnie słucha głosu polskich przedsiębiorców. Teraz chcemy powiedzieć to bardzo wyraźnie: będziemy pismem, które pomaga prowadzić biznes, piętnuje urzędnicze swawole, ale i chwali tych, którzy rozumieją, że od rozwoju firm zależy także poziom bogactwa kraju. Chcemy być medium, które będzie pokazywać ciekawe, innowacyjne projekty rodzimych przedsiębiorców, ich sukcesy i porażki. Nie tracąc z oczu całokształtu życia politycznego i społecznego, będziemy pochylać się nad tymi, którzy przez naciąganie prawa czy swobodną interpretację przepisów przez urzędników popadli w kłopoty. Chcemy wobec świata polityki reprezentować interesy wszystkich tych, którzy – choć tworzą bogactwo naszego kraju – często są traktowani w niesprawiedliwy, a czasami nawet skandaliczny sposób.
Będziemy również bardziej użyteczni – na łamach „Uważam Rze” pojawi się więcej materiałów poradniczych dla przedsiębiorców, rankingów i zestawień pomocnych w biznesowych wyborach, a także podpowiadających, jak ciekawie spędzić czas, gdy ktoś choć na chwilę będzie mógł się oderwać od myślenia o firmie. Liczymy też na głosy czytelników, chcemy, by pismo jak najlepiej odzwierciedlało to, czym żyją i czego potrzebują małe i średnie przedsiębiorstwa.
Mam nadzieję, że wspólnie będziemy tworzyć najciekawszy magazyn biznesowy na rynku.