Najnowsza interwencja Uważam Rze

Historia

źródło: FORUM

Banku centralnego początki

Tomasz Pichór

Trudno dzisiaj wyobrazić sobie sprawne funkcjonowanie państwa bez silnego banku centralnego. Jednak instytucja ta od początku swojego istnienia wywoływała bardzo silne emocje. Polska nie była tutaj wyjątkiem

Pierwszy bank centralny nie został utworzony w ojczyźnie liberalnego kapitalizmu, Anglii, lecz w kraju znajdującym się ówcześnie na politycznych i gospodarczych peryferiach kontynentu: w Szwecji. Na podstawie przywileju, nadanego przez znanego u nas z „Potopu” Karola X Gustawa w 1657 r., niejaki Johan Palmstruch (1611–1671), założył prywatny bank zwany Stockholms Banco, który miał dbać o finanse królestwa. Rok po śmierci króla, w 1661 r. bankier rozpoczął, jako pierwszy w Europie, emisję papierowego pieniądza zwanego Kreditivsedlar. W intencji Palmstrucha emisja banknotów, całkowicie wymienialnych na kruszec, miała zapobiec problemom związanym z płynnością finansową banku. Nie uchroniła go jednak od spektakularnej plajty w 1668 r., papierowych pieniędzy wydrukowano bowiem więcej, niż pozwalały na to zapasy złota znajdującego się w szwedzkim skarbcu koronnym. Palmstrucha skazano na śmierć, zamieniając w drodze łaski wyrok na więzienie, w którym niefortunny bankier zmarł.
Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość

Piotr BOŻEJEWICZ

Może i koniec, ale nie świata

• TAKO RZECZE [P] •Skoro Obama nawet w części nie okazał się takim cudotwórcą, jak przepowiadali eksperci, to czemu Trump miałby być taki groźny, jak go malują ci sami ludzie?