Zamiast pouczać Polaków, czym jest solidarność, Niemcy powinni się uderzyć we własne piersi
Po zamachach we Francji mamy kolejny wysyp logicznych wystąpień, zarówno ze strony zwykłych obywateli, jak i osób publicznych. Ci pierwsi masowo kolorują swoje zdjęcia profilowe w barwy Francji. Tak się składa, że brylują w tym ludzie przeciwni wszelkim przejawom manifestacji własnej narodowości, wręcz utożsamiający patriotyzm z nacjonalizmem. Ci sami ludzie, których zaledwie kilka dni wcześniej drażnił widok polskich flag podczas Marszu Niepodległości, rzucający slogany, że „przede wszystkim są Europejczykami i obywatelami świata”, solidaryzują się teraz z Francuzami przez eksponowanie niebiesko-biało-czerwonej flagi. Jeśli już ktoś faktycznie chciał sobie zmieniać zdjęcie, to dużo bardziej adekwatna byłaby chyba niebieska flaga z żółtymi gwiazdkami.