Najnowsza interwencja Uważam Rze

Felietony

Ostrożnie z marzeniami, panowie

Piotr BOŻEJEWICZ

• TAKO RZECZE [P] • Jeżeli PiS nie da rady spełnić wiązanych z nim oczekiwań, zostanie zmiecione ze sceny, jednak nie przez powracającą Fajnopolskę, lecz przez siły znacznie bardziej radykalne

Jest jasne, że cała opozycja bez wyjątku najbardziej dziś marzy o tym, by PiS całkiem skompromitowało się w oczach swoich wyborców, poddało się, zrejterowało, a najlepiej uległo natychmiastowej anihilacji. W tym szczerym życzeniu klęski projektowi Kaczyńskiego tkwi jednak, gdy się bliżej przyjrzeć, objaw nie tylko krótkowzroczności i głupoty, ale wręcz nieświadomej autoagresji. Bardzo szybko bowiem ten pozorny triumf establishmentu może okazać się niezamierzonym samobójstwem. Jak wiadomo, pragnienia trzeba dobierać bardzo ostrożnie, bo lubią się spełniać w całkiem nieoczekiwany sposób.

O ile dobrze pamiętam, to tylko w 2005 r. wyborcy mogli nie widzieć między PO a PiS żadnej istotniejszej różnicy, może z wyjątkiem estetycznej. I był to chyba jedyny raz, gdy na Kaczyńskiego można było zagłosować z czystego przypadku albo przez nieporozumienie. Całej dekady budowania z żelazną konsekwencją obrazu Prawa i Sprawiedliwości jako pożeracza niemowląt, destruktora systemu i bicza bożego na postokrągłostołowy układ nie pomogły dotąd anulować żadne socjalne obietnice ani wizerunkowe sztuczki. Po klęsce krótkich rządów Prawa i Sprawiedliwości większość konsekwentnie unikała głosowania na tę partię, mając wdrukowany wizerunek PiS jako obciachowej formacji, żądnej zniszczenia tych symulakrów sukcesu, z którymi zaczęto utożsamiać swoje indywidualne aspiracje.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe

Wojciech Romański

W smoczym kręgu