Most czasu dostępu
• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Skoro jesteśmy bardziej przedsiębiorczy niż Irlandczycy, to dlaczego mielibyśmy dłużej niż oni pracować na wyższy poziom dobrobytu?
|
Deutsche Bahn został inwestorem mostu kolejowego na rzece Odrze w gminie Słubice w ciągu linii kolejowej E20 relacji Berlin-Warszawa. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że przez ten sam most fizycznie przebiega nie tylko granica państwowa. Jest to również granica dla fundamentalnie różnych procedur dotyczących tych samych czynności związanych z powstaniem tego mostu.
Nowy most budowano w miejscu już istniejącego, którego stan zagrażał bezpieczeństwu użytkowania i daleki był od obecnych wymogów ochrony środowiska. Budowa mostu kolejowego to również prace przy podtorzu, rampach dojazdowych, urządzeniach sygnalizacyjnych czy telekomunikacyjnych oraz liniach napowietrznych i wysokiego napięcia. Budowa mostu po stronie niemieckiej odbywała się na obszarach Natura 2000, czyli podlegających takiej ochronie, która w Polsce przywołuje wspomnienie zatrzymanych, odwołanych i zniszczonych przedsięwzięć. Jednak w Niemczech wystarczyło przedstawione przez inwestora opracowanie mówiące, że przyjęte rozwiązania poprawią stan środowiska, aby tzw. postępowanie środowiskowe – które w Polsce jest jak z Kafki – na tym wstępnym etapie po prostu się zakończyło.