Duże firmy, czując na plecach oddech swoich młodszych i dynamicznych konkurentów, posuwają się często do zagrań nie fair. Zamiast ewoluować, stawiając na jakość i innowacyjność, próbują walczyć o utrzymanie swojej pozycji na rynku innymi metodami. Jednym z przypadków tego typu działań są praktyki bielskiej firmy Aluprof z grupy kapitałowej Kęty SA. Firma, zatrudniająca ponad 1000 osób, zdobyła 70 proc. udziału w krajowym rynku komponentów do rolet i żaluzji (co roku wysyła również około 35 proc. swojej produkcji za granicę) i nie chce się nimi podzielić. Jej konkurentami w tym rozwijającym się segmencie półproduktów są mniejsi rodzimi dostawcy komponentów, m.in. BeClever i Hosten Polska oraz niemieckie Exte, Sks czy Alukon.