Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

ŁUKASZ ZAKRZEWSKI/REPORTER

Polityczna wojna o wieś

MARCIN DOBSKI

Wystarczył rok między wyborami samorządowymi a parlamentarnymi, żeby na wsi poparcie dla PiS zdecydowanie wzrosło, a dla PSL zmalało. Dla władzy to jasny sygnał, że można dobić rywala, który wciąż nie ma pomysłu na obronę


Rozpoczęła się, zakrojona na wielką skalę, wymiana ludzi powiązanych z ludowcami we wszystkich agencjach państwowych związanych z funkcjonowaniem wsi, przede wszystkim na stanowiskach kierowniczych. – PiS wycina PSL do pnia, tam, gdzie może. Powiatów na razie nie ruszą, bo nie mają jak – mówi polityk, który nie jest związany z żadną opcją, ale jego komitet startował w wyborach samorządowych. W 2014 r. PSL wygrał w 147 z 380 powiatów, uzyskując 21,42 proc. poparcia. PiS zdobył władzę w 79 powiatach, zagłosowało na niego 23,53 proc. obywateli. To sól w oku Jarosława Kaczyńskiego, prezesa partii, która rządzi.

Ale od tamtego czasu wiele się zmieniło. W tamtych wyborach na PiS zagłosowało 35,2 proc. mieszkańców wsi, na PSL 25,3 proc., a w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych te proporcje znacząco się zmieniły na korzyść Prawa i Sprawiedliwości, na które głosowało 45,4 proc. mieszkańców prowincji (na PSL tylko 10,2 proc.).

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Piotr BOŻEJEWICZ

Może i koniec, ale nie świata

• TAKO RZECZE [P] •Skoro Obama nawet w części nie okazał się takim cudotwórcą, jak przepowiadali eksperci, to czemu Trump miałby być taki groźny, jak go malują ci sami ludzie?