KSIĄŻKI
POLECA AGNIESZKA NIEMOJEWSKA
Droga na Północ.
Antologia norweskiej literatury faktu
Ośrodek Karta
Cena: 69 zł
To pierwsza taka publikacja w Polsce, a przy tym niezmiernie ważna. Bo cóż my wiemy o narodzinach współczesnej Norwegii? A ta książka, przygotowana przez Pawła Urbanika, skandynawistę, która ukazała się w serii „Świadectwa. XX wiek” i została objęta honorowym patronatem Ambasady Królestwa Norwegii, to zapis historii tego kraju w ostatnim stuleciu. Tekstami źródłowymi są tutaj dzienniki, wspomnienia czy listy, które redaktorzy wydania opatrzyli komentarzami, a całość ubogacono ponad 100 zdjęciami będącymi świadectwem trudnej przeszłości, zwłaszcza tej z okresu II wojny światowej, niemieckiej okupacji i kolaboracyjnego rządu Vidkuna Quislinga. Antologia ułożona została chronologicznie, od początku XX w., nawet jeśli teksty powstały znacznie później, np. w formie wspomnień. Zabierają tu głos nobliści, politycy, społecznicy, a także zwykli ludzie, którzy znaleźli się w czasie i miejscu najważniejszym dla Norwegii i umieli o tym opowiedzieć. Jest to nie tylko zapis norweskiej historii, ale też opowieść o kulturze, tradycji i codzienności Norwegów.
Oddajmy głos Sigrid Undset, pisarce i laureatce Literackiej Nagrody Nobla (w 1928 r.; autorka m.in. „Krystyny, córki Lavransa” i „Olafa, syna Auduna”): „My, Norwegowie, staliśmy się spokojnym narodem. Sprawiła to nasza pozycja historyczna, więc nie ma tu właściwie powodu do pochwał. Jednak kraj, który posiadamy, leży na obrzeżach Europy, jest nieproporcjonalnie duży i długi, ale jedynie dziesięć procent powierzchni Norwegii nadaje się pod uprawę, reszta to jałowa skała. I jest nas tylko trzy miliony, by zarządzać tym trudnym, ciężkim terenem. Nic dziwnego, że zawsze woleliśmy poświęcać swe siły, aby ratować drogocenne życie ludzkie, niż by je niszczyć”. Na kartach „Drogi na Północ” przeczytamy także wspomnienia Einara Gerhardsena, trzykrotnego premiera w powojennej Norwegii z ramienia Norweskiej Partii Robotniczej, opowiadającego o swym trudnym dzieciństwie. Jako chłopak z ubogiej rodziny mieszkającej na obrzeżach Oslo nie przypuszczał, że kiedyś zostanie premierem. W tej obszernej publikacji odnajdziemy też polskie akcenty – nie zawsze zresztą są to pochlebne opinie. Warto je poznać.
Agnieszka Niemojewska
Andrzej Ceglarski |
Nie jest to pierwsza książka, w której możemy przeczytać o tajemniczym zaginięciu generała Włodzimierza Ostoi-Zagórskiego. Pisali już o tym m.in. Sławomir Koper czy Zbigniew Cieślikowski. Tu zaś mamy książkę, która w całości poświęcona została generałowi. Choć niewątpliwie autor podkreśla zasługi Ostoi-Zagórskiego i portretuje go jako erudytę i poliglotę, miłośnika i propagatora rozwoju techniki wojskowej (w czasie bitwy warszawskiej był szefem sztabu frontu północnego, którym dowodził generał Józef Haller, później zaś organizatorem i dowódcą polskiego lotnictwa), to skupia się przede wszystkim na ostatnim roku życia generała. Zagórski został aresztowany po przewrocie majowym 1926 r. wraz z innymi generałami, którzy wystąpili przeciwko Józefowi Piłsudskiemu. Przetrzymywano go bez oficjalnych zarzutów prokuratorskich w wileńskim więzieniu, a z chwilą przewiezienia do Warszawy 6 sierpnia 1927 r. wszelki słuch o nim zaginął. Tę zagadkę stara się rozwikłać Andrzej Ceglarski. AN
|
Garri Kasparow
Nadchodzi zima
Insignis
Cena: 39,99 zł
Nazwisko Kasparowa długo kojarzone było przede wszystkim z szachami – przez wiele lat pozostawał mistrzem świata. W 2005 r. skupił się jednak na działalności w opozycji wymierzonej przeciwko Władimirowi Putinowi. Obecnie wraz z rodziną mieszka w Nowym Jorku, wydaje się więc, że z bezpiecznej perspektywy krytycznie ocenia działania rosyjskich władz. Teraz swoje przemyślenia i analizy przedstawił światowej opinii publicznej w książce „Nadchodzi zima”. Podkreśla, że „upadek Związku Sowieckiego nie był punktem końcowym historii, a jedynie zmianą pory roku: zimna wojna stopniała w promieniach nowej wiosny; teraz jednak, po latach samozadowolenia i błędów, znowu przychodzi do nas zima”. W jego ocenie Putin stał się nie tylko dyktatorem we własnej ojczyźnie, ale też zagrożeniem na scenie międzynarodowej, czego dowodem są aneksja Krymu oraz zaangażowanie Rosji w wojnę w Donbasie i Syrii. Pytanie tylko, czy ktoś odważy się powiedzieć Putinowi „szach i mat”? AN