Nauka angielskiego, rytmika, gimnastyka, zajęcia artystyczne, opieka logopedy – to wszystko bezpłatnie zapewnił swoim podopiecznym właściciel przedszkola w Potrzanowie dzięki unijnemu wsparciu
Trzy lata po uruchomieniu prywatnego przedszkola artystycznego w Potrzanowie niedaleko Poznania jego właściciel Mieczysław Jarzembowski pozyskał unijną dotację na niekonwencjonalny program edukacyjny. W 2013 r. przystąpił do konkursu ogłoszonego przez Wojewódzki Urząd Pracy. Pisząc program, postarał się, aby był on inny niż wszystkie.
– Całość wsparcia unijnego przeznaczona była na potrzeby dzieci. Jako właściciel miałem dzięki tej dotacji zapewnioną tylko obecność dużej grupy przedszkolaków – przyznaje Mieczysław Jarzembowski. – Ponieważ moje przedszkole działa na wsi, postawiłem na coś więcej niż opiekę, czyli na kształcenie artystyczne. Podkreśliłem, że dzieci ze wsi będą chodziły bezpłatnie do najlepszego edukacyjnego przedszkola w okolicy. Moja placówka zagwarantowała nie tylko standardowe nauczanie przedszkolne, ale dzięki dotacji także całodzienne wyżywienie, wiele zajęć ponadprogramowych oraz opiekę logopedy. Gwarantowane było również odbieranie dzieci z domów specjalnym autobusem.