• MYŚLI I SŁOWA •
Granice myślenia
|
1 października Izrael otworzy mały ruch graniczny z Syrią, który wzmoże wymianę handlową pomiędzy oboma krajami, zmniejszy bezrobocie i nabije kasę przygranicznym handlarzom. Obywatele Izraela będą mogli kupować w Syrii tańsze papierosy i tańszą benzynę, prosto od Państwa Islamskiego. Obywatele Syrii będą mogli zaś kupować w Izraelu artykuły elektroniczne i sprzęt gospodarstwa domowego, zwłaszcza noże i maczety, na które istnieje duże zapotrzebowanie. Mały ruch graniczny będzie obowiązywać tylko na północy Izraela, do Hajfy i Nazaretu włącznie. Procedura uzyskania pozwolenia na wjazd do Izraela jest uproszczona, wystarczy paszport i potwierdzenie rezydencji na południu Syrii wydane przez imama. Obywatele, którzy nie mają paszportów, mogą je nabyć tanio w islamskim centrum kulturalnym w As-Suwadya (świeża dostawa prosto z Rakki). Stop. Powyższa informacja to oczywiście fikcja – w nawiązaniu do wstrzymanego ostatnio małego ruchu granicznego między północną Polską i uzbrojonym po zęby okręgiem kaliningradzkim. Izraelski rząd nie otwiera małego ruchu granicznego z Syrią, czyli zachowuje się tak jak rząd PiS. Ale protestów opozycji w tej sprawie, takich jak w Polsce, w Izraelu raczej nie będzie. Izraelska opozycja jest mądrzejsza czy głupsza od polskiej?
Stanislas Balcerac