PiS funduje nam państwo „bolszewickie”
W Polsce niezależność stała się zagrożeniem. Wolność słowa staje się przestępstwem. Tusk nie był wizjonerem. Kaczyński jest. Ale realizowanie jego wizji może być niebezpieczne – mówi socjolog prof. Jadwiga Staniszkis
Jakie szanse stoją dzisiaj przed Polską w kraju i za granicą?
Przesuwamy się ku kulturze politycznej właściwej dla Rosji i dla Wschodu. Funkcjonuje przekonanie, że konflikt wprowadzany przez propagandę i posunięcia polityczne wydobędzie coś więcej z samego PiS i społeczeństwa. To bardzo bolszewickie podejście. Brakuje nam fundamentu demokracji, który jest w Ameryce Północnej, gdzie uznaje się, że podstawą systemu jest kontrakt. A to oznacza, że strony kontraktu muszą być wolne, a jego utrwalenie musi opierać się na prawie.