Wiadomo już, że przeżywająca kłopoty finansowe niemiecka firma Aixtron, która wytwarza sprzęt do produkcji mikroprocesorów, nie przejdzie w chińskie ręce. Po interwencji amerykańskich służb specjalnych, obawiających się wykorzystania jej do produkcji broni atomowej, niemieckie Ministerstwo Gospodarki i Energii wycofało zgodę na przejęcie firmy przez chiński koncern Fujian Grand Chip. „Rząd uzyskał nieznane wcześniej informacje związane z bezpieczeństwem” – powiedział dziennikowi „Die Welt” sekretarz stanu Matthias Machnik. Niemcy z napięciem śledzą inwestycyjną ofensywę Chin, która skupia się na spółkach innowacyjnych. Według Bloomberga w tym roku Pekin chce wydać ponad 11 mld USD na przejęcia niemieckich firm z branży zaawansowanych technologii. To osiem razy więcej niż rok wcześniej.