Czy po zwycięstwie Donalda Trumpa dojdzie do wojny handlowej z Chinami?

To możliwe, a wtedy konsekwencje dla światowej gospodarki byłyby katastrofalne. Mamy przecież do czynienia z dwiema największymi potęgami gospodarczymi świata. Wydaje mi się jednak, że te obawy się nie spełnią. I Chiny, i Stany Zjednoczone mają zbyt dużo do stracenia. Widać, że Donald Trump wycofuje się z wielu wcześniejszych deklaracji, a więc podobnie może być i w tym przypadku.

Czy Chińczycy ustąpią w najbardziej spornych sprawach, jak cła na stal?