Na wschodzie kraju nauka po rosyjsku?
Doniesienia o zamykaniu szkół z ukraińskim językiem wykładowym na wschodzie kraju zaniepokoiły Światowy Kongres Ukraińców z siedzibą w Kanadzie.
Organizacja apeluje do władz w Kijowie, by wstrzymały „destrukcyjne działania przeciw ukraińskiemu szkolnictwu”. „Ukraiński jest językiem urzędowym, a państwo powinno zapewniać jego wszechstronny rozwój” – czytamy w oświadczeniu.
Na wschodzie Ukrainy działają obok siebie szkoły z rosyjskim i ukraińskim językiem nauczania. Tych ostatnich jest o wiele mniej. W obwodach donieckim i ługańskim, gdzie większość mieszkańców mówi po rosyjsku, rodzice uczniów z placówek przeznaczonych do likwidacji ogłaszali głodówki. Niektórzy grozili samospaleniem.
Tamtejsze władze tłumaczą, że muszą szukać oszczędności, a likwidowane będą tylko te szkoły, w których uczy się mało dzieci. – To nieprawda, bo na liście są głównie szkoły ukraińskie – mówi Marija Olijnyk z Kongresu Ukraińskich Nacjonalistów.