Do USA wkrótce bez wiz?
Trzech polityków chce włączenia Polski do Programu Ruchu Bezwizowego
Kongresmeni Dan Lipinski i Mike Quigley oraz senator Mark Kirk zgłoszą wkrótce ponadpartyjny projekt ustawy o włączeniu Polski do programu ruchu bezwizowego. – Jeśli udałoby się nam w tym roku doprowadzić do przyjęcia tej ustawy, to prawdopodobnie potrzebny byłby jeszcze rok na jej wprowadzenie w życie – mówi demokratyczny kongresmen Dan Lipinski.
Zgodnie z projektem ustawy, która ma być zgłoszona w Izbie Reprezentantów i Senacie, USA przyjęłyby Polskę do ruchu bezwizowego i dopiero, jeżeli okazałoby się, że Polacy zbyt często łamią prawo (nielegalnie zostaje więcej niż 3 proc. wjeżdżających), ten przywilej zostałby nam odebrany.
– Większość ekspertów zakłada, że Polska spełniałaby nowe warunki – podkreśla kongresmen Dan Lipinski, który o zniesienie wiz dla Polaków stara się od 2004 roku. – Mam nadzieję, że wreszcie zmienimy tę politykę, która jest przestarzała i bazuje na sytuacji z wczesnych lat 90. Teraz możliwości dla Polaków są dużo większe i Stany Zjednoczone chciałyby mieć taki wzrost gospodarczy jak Polska – dodaje Dan Lipinski.
Pomimo silnego poparcia dla polityki amerykańskiej Polska nadal pozostaje jednym z nielicznych demokratycznych sojuszników Stanów Zjednoczonych wyłączonych z Programu Ruchu Bezwizowego – zauważa z kolei senator Mark Kirk, republikanin z Illinois w swym oświadczeniu.
Jak szansę na sukces oceniają polscy dyplomaci? – Traktujemy tę inicjatywę z ostrożnym optymizmem – mówi Paweł Kotowski, radca prawny Ambasady RP w Waszyngtonie. – Koncentruje się na faktycznym zachowaniu turystów. Natomiast obowiązujące obecnie przepisy, bazujące na odsetku odrzuconych podań wizowych, skupiają się raczej na domniemaniu zachowania tychże turystów – wyjaśnia Paweł Kotowski. Znawcy problematyki wizowej podkreślają jednak, że na drodze mogą stanąć politycy z tych stanów, w których nielegalna imigracja jest problemem, takich jak Arizona, Kalifornia czy Nowy Meksyk. Przeszkodą mogą się też okazać kwestie techniczne – nie wiadomo np., czy Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma już możliwość prowadzenia dokładnych statystyk osób wjeżdżających i wyjeżdżających z USA.
Szansę tej inicjatywy zwiększa grudniowa deklaracja Baracka Obamy, który podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych prezydenta Bronisława Komorowskiego zadeklarował, że postara się do końca kadencji włączyć Polskę do ruchu bezwizowego.