Co dalej z „Bolkiem”?
Fakty są znane od lat. I tak naprawdę żaden historyk ich nie podważa, nawet jeśli Andrzej Friszke użyje wobec epizodu współpracy Lecha Wałęsy z SB innego języka niż Sławomir Cenckiewicz. Sądowe zwycięstwo byłego prezydenta nad Krzysztofem Wyszkowskim, który opisał ten epizod językiem brutalnym, jest pozorne.
Świat nie nabierze dla Wałęsy nowych barw, choć Wyszkowski przegrał. Przecież po wyroku nie zniknie debata historyczna ani książki, w których można przeczytać, jak było. Nawet sędziowie mieli w tej sprawie różne zdania. W poprzedniej instancji wygrał Wyszkowski. Teraz Wałęsa.
Ta historia to przyczynek do relatywizmu prawnych norm. Każdy czyta je inaczej – to kwestia sympatii tego czy innego sędziego. Ale to również przyczynek do politycznej i ludzkiej historii Wałęsy.