Casting na bohaterów film
Jan Komasa rozpoczął pracę nad oczekiwanym filmem o Powstaniu Warszawskim. Główne role w „Mieście” chce powierzyć naturszczykom. Na pierwsze castingi, które zorganizowano w Muzeum Powstania Warszawskiego, przybyło ponad dwa tysiące chętnych. Jednych przywiodła zwykła ciekawość, innych – perspektywa debiutu u Komasy, twórcy nagradzanej „Ody do radości” i entuzjastycznie przyjętej „Sali samobójców”. Magnesem był też temat, zwłaszcza dla tych, którzy historię Powstania Warszawskiego znają z rodzinnych albumów. – Mój dziadek walczył w Powstaniu Warszawskim w AK, nie mogło mnie tu nie być – mówiła 22-letnia Sandra.
– Moi dziadkowie nie walczyli w Powstaniu, ale jestem patriotą i bardzo chcę zagrać powstańca – mówił 19-letni Łukasz.
W kolejce trzeba było odstać swoje, a pojawiały się plotki: „Przepytują z Powstania” – rzucił ktoś. – Ojej, a my na historii nie zdążyliśmy dobrnąć do II wojny światowej – żaliła się Kaja, ubiegłoroczna absolwentka jednego ze stołecznych liceów.
Kolejne przesłuchanie odbędzie się 12 kwietnia. Pierwotnie miał to być wyłącznie nabór statystów, ale – ze względu na ogromne zainteresowanie – zdecydowano, że jeśli pojawią się jacyś wyróżniający się kandydaci, zostaną wzięci pod uwagę także przy obsadzaniu ról. Zdjęcia ruszą latem, premiera planowana jest na przyszły rok.
Natalia Schiller