Jacy Polacy?
Przez dwadzieścia lat nie potrafiliśmy sami zrobić o sobie takiego filmu jak Australijczyk Peter Weir
Wspaniali jesteśmy w filmie Petera Weira. Odważni, mądrzy, szlachetni, wierni. Brzmi to jak kpina, prawda? Takie czasy, że wytresowani przez medialne kopniaki kulimy się w oczekiwaniu kolejnego. Tacy Polacy? Na ekranie? W amerykańskim filmie? Ano tak właśnie opowiedział o Polakach jeden z najlepszych reżyserów światowego kina w gwiazdorskiej, amerykańskiej produkcji „Niepokonani”.
Polacy są tymi, którzy organizują ucieczkę z sowieckiego łagru, tymi, którzy mądrze prowadzą brnących przez Syberię szaleńców pozornie pozbawionych szans. Są tymi, który najsilniej czują pragnienie wolności i wiodą innych, by zerwać pęta. Symboliczne? Owszem. Przez 20 lat nie potrafiliśmy sami zrobić takiego filmu, zrobił go za nas Australijczyk.