Najnowsza interwencja Uważam Rze

Felietony

Mazurka & Zalewskiego przegląd tygodnia nr 10

Z życia koalicji

No i najważniejsze: Bielan atakuje Misia Kamińskiego! Świat się kończy. Już pisaliśmy, że to tak, jakby Balcerowicz palił na ulicy kukłę Leppera. Ale nie, to więcej. To tak, jakby Balcerowicz z Lepperem do teatrzyku rewiowego się zaciągnęli, a Urban przeorem w Tyńcu został.

Widzieliśmy w telewizorze Grześka Napieralskiego i to był szokujący widok. Grzegorz mocno, oj mocno był wczorajszy, a nawet zeszłotygodniowy, opuchnięty jakiś, obrzmiały. Grzesiu, poproś Arłukowicza o skierowanie do hepatologa. I odpocznij. Ty tego potrzebujesz, twoja żona tego potrzebuje, twoje dzieci tego potrzebują i twoja wątroba tego potrzebuje.

My z Grześka nie kpimy, my wiemy, jak ciężkie jest życie polityka. A zwłaszcza gdy człowiekowi przychodzi negocjować z tak twardymi zawodnikami jak Miller czy Oleksy. Nas w tym tygodniu czeka runda wyczerpujących negocjacji z Włodkiem Czarzastym. O rezultaty i nasze losy można pytać naszych żon, w redakcji lub w najbliższej stacji pogotowia ratunkowego.

Miller i Oleksy mają sobie znaleźć okręgi, ale to już nie te czasy, gdy na nich wszędzie czekano z otwartymi ramionami. Podobno Millera spuszczono już z Łodzi i z Płocka, gdzie ma nie robić konkurencji młodszym. Zostają mu dawny bastion Zbyńka Siemiątkowskiego, czyli Ciechanów, lub ostatnie miejsca na innych listach. Cóż, jeśli chodzi o Józka Oleksego, to nic nie wiadomo. My byśmy sugerowali Jasną Górę. Albo chociaż Jelenią.

Odnotowujemy kolejną zmianę wizerunku JarKacza. Już milusi, wszystkim wywiadu udziela, wszędzie dobrym słowem szczodrze dzieli, iPada kupił, z blogerami się brata. Brat łata słowem. Trzeba było się Kluzicy, Jakubiak i spinów pozbyć, by Kaczyński był taki, jak oni chcieli. Logiczne, nie?

Biedne pionki znów niepewne swego losu. Z tego, co wiemy, Bielan chciałby bowiem przynieść Jarosławowi w łupie rozwalenie PJN i czaruje pisowców, że jest w stanie tego dokonać. Liderem wyłomu miałby być Tomasz Dudziński, który namówiłby jeszcze kilku posłów, i PJN spadłby do roli koła, nie klubu. Matko, to niesamowite, nareszcie cokolwiek w życiu zależy od Dudzińskiego!

To i tak jakiś komfort, w porównaniu z takim Bartoszem Arłukowiczem. On na przykład ni cholery nie wie, skąd mu przyjdzie kandydować, i nie ma na to żadnego wpływu. W Szczecinie nie ma szans, bo tam wystartuje Grzesiek Napieralski, który taki głupi, żeby ryzykować spektakularną klęskę w Warszawie, nie jest. W tej sytuacji w stolicy wystąpi zapewne Kalisz. No dobra, ale kto wystartuje w Kaliszu?

A prawda, miało być o Arłukowiczu. No to mówią mu, żeby sobie gdzieś wystartował. Świetnie się składa, bo podobno w TVN ma ruszyć „Agent 2”.

1 2
Następna

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe

Andrzej Sadowski

Wolność tak, ułatwienia nie

• RAZ POD WOZEM, RAZ POD WOZEM • Dopóki rządzący w Polsce będą mówić o ułatwieniach i ulgach dla przedsiębiorców, a nie o przywróceniu wolności gospodarczej, dopóty nie wybijemy się na ekonomiczną niepodległość