Balansowanie abstrakcyjne
Nowa płyta nowojorczyków to jak zwykle piękny kawałek abstrakcyjnego popu. Od sennego chilloutu, przez egzotyczny hip-hop, klimaty bliskie Animal Collective, po dalekie echa funku i eteryczność wczesnej Kate Bush. Przy czym muzycy balansują pomiędzy tymi gatunkami i właśnie na balansowaniu budują swój styl. Na „Eye Contact” też, bardziej nawet niż na słynnym „Saint Dympha” słychać, że inspiracje zespołu bardzo wyraźnie wyrastają z tradycji europejskiej awangardy, która jednak pod ich palcami zamienia się w cudownie odrealnione piosenki. Wytrawne, ale wchodzące lekko jak półsłodkie. —wl
Gang Gang Dance
„Eye Contact”
4AD/Sonic