Szukać pomocy i pomagać
Z Anną Dymną, aktorką, założycielką i prezes fundacji Mimo Wszystko rozmawiała Jolanta Gajda-Zadworna
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.
Bardzo dziękuję, potrzebne są mi dobre życzenia, szczególnie zdrowia, bo się zrastam. Jestem po operacji barku.
Więc dużo zdrowia..., bo pogodę ducha, wizję i moc już pani ma.
Radości zwłaszcza nie dam sobie zabrać. Z resztą różnie bywa, ale jeśli są radość i chęci, to wiele rzeczy się udaje.
Na przykład pomaganie innym? Czy do tego się dorasta, dojrzewa?
Są ludzie, którzy od urodzenia widzą potrzeby innych. To cieszy, bo rzeczywistość wokół nie wyrabia takich odruchów. Inni muszą najpierw stanąć na nogach, by zacząć pomagać. Czasem impulsem bywa tragiczne życiowe doświadczenie.
Czy dobroczynność stała się ostatnio popularna?
Na pewno jest bardziej widoczna. Ludzie częściej i śmielej szukają pomocy. Coraz więcej się o tym mówi, więc rośnie świadomość społeczna. Jednakże coraz większa grupa prywatnych przedsiębiorców widzi w pomocy innym sposób na promocję, wzmocnienie wizerunku. Z tym że i tu potrzeba czasu. Na wyrobienie zasad. Dziś zdarzają się różne manipulacje.