Absurd tygodnia: Najlepsi marnotrawcy
Premier najgłośniej protestował przeciwko kampanii na billboardach, jednak chyba wcale nie z troski o portfele obywateli (bo przecież wszyscy się zrzucamy na wyborcze kampanie). Prezydent Komorowski ogłosił datę wyborów – odbędą się 9 października, a my dowiedzieliśmy się, że przekonując, iż ma się najlepszych kandydatów, każda partia może maksymalnie wydać 30 mln 600 tys. zł. „Rzeczpospolita” dowiedziała się, że właśnie taką kwotę chce przeznaczyć na kampanię PO. PiS ma zamiar wydać około 20 mln, a SLD – 8 mln.
PO w takich inwestycjach albo takim marnotrawieniu – jak kto woli – wygrała też w ostatnich wyborach samorządowych, wydając 36,9 mln zł i dystansując konkurentów. —nc