Najnowsza interwencja Uważam Rze

Biznes

E viva Mexico!

mazurek@uwazamrze.pl

Wiem, co usłyszę: Mazurek zwariował. Nie dość, że wino z Meksyku, to jeszcze za stówę. Spokojnie, ochłońcie drodzy państwo. Może kieliszeczek? To nieporozumienie.

Po pierwsze nie stówę, tylko jednak te kilkanaście złotych mniej. Po drugie meksykańskość tego wina w naszym zglobalizowanym świecie jest cokolwiek wątpliwa. A już na pewno w smaku niewyczuwalna: fasolą ani mescalem nie czuć, zaręczam. Po trzecie wreszcie i najważniejsze, macie państwo do czynienia z winem, co tu kryć, wybitnym.

To z nebbiolo, typowo włoskiego, piemonckiego szczepu, wytwarzane jest legendarne barolo i inne prawdziwie wielkie wina. Nic dziwnego, że już w XV w. przytomny biskup Turynu zażądał, by dziesięcinę płacić mu w… nebbiolo. Se non a vero e ben trovato (wł. Jeśli to nie jest prawdziwe, to jednak dobrze wymyślone) – jak mawiał Giordano Bruno.



Dla rodziny Luisa Agustina Cetto Piemont to za mało. Ruszyli więc ze swymi szczepami na podbój Kalifornii. I tak włoscy winiarze, tuż pod amerykańską granicą, ale jednak w Meksyku, tworzą to piękne wino.

Bogaty nos jest niczym w porównaniu z tym, co nas czeka już z pierwszym jego łykiem. Cudowne, gęste owoce, które można kroić nożem, znakomicie harmonizują ze szlachetną taniną. Dla samych garbników warto to wino pić! A jeszcze finisz, który trwa i trwa jak exposé Donalda Tuska, tyle że w ciut przyjemniejszych okolicznościach.

Obraz Matki Boskiej z Guadalupe słynie z cudów i łask. Butelka nebbiolo z Doliny Guadalupe w meksykańskiej Kalifornii bez wątpienia jest jednym z cudów natury.

L.A. Cetto Nebbiolo 2004 Private Reserve Dobrewino.pl, cena 88 zł

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy