Absurd tygodnia: Jak rząd Lotosem chce pohandlować
Takie biznesy jak ten, który polski rząd zamierza zrobić w Gdańsku, możliwe są tylko w III RP i może jeszcze w Rosji i Afryce. Chodzi o rafinerię Lotos. Odłóżmy na chwilę politykę i bezpieczeństwo energetyczne. Policzmy tylko. Oto oficjalnie jak najbardziej Lotos podał właśnie, że w kolejnych latach jego zysk netto będzie wynosił co najmniej 1 mld zł rocznie. W tym kontekście warto przypomnieć, że rząd planuje sprzedaż 53 proc. akcji za – według medialnych doniesień – ok. 4 mld zł. Czyli za cenę równą czteroletniemu zyskowi firmy. Warto jednocześnie pamiętać, że w tym roku zakończyła się modernizacja firmy – kosztująca ok. 5 mld zł. Dzięki niej Lotos stał się jedną z najnowocześniejszych rafinerii w Europie. I co? Teraz sprzeda się ją szybko, by wydać zysk na nowych urzędników?! Absurd! —kam