
Miasta stawiają na kongresy
Dopiero co zakończyła się XXI edycja Forum Ekonomicznego w Krynicy. Inne miasta także coraz chętniej inwestują w tego typu przedsięwzięcia
Zygmunt Berdychowski, szef rady programowej Forum Ekonomicznego, nie spodziewał się, że z niewielkiej imprezy stanie się to jedno z największych tego typu wydarzeń w Europie Środkowo-Wschodniej. Obrady w Krynicy czasami bywają nazywane – nieco na wyrost – polskim Davos, jednak faktem jest, że impreza z roku na rok odbywa się na coraz większą skalę.
W tegorocznej, już 21., edycji organizatorzy spodziewali się przyjazdu 2,6 tys. gości z 65 krajów. Przewidywany był przyjazd niemal całego polskiego rządu, co nie dziwi zwłaszcza w perspektywie zbliżających się wyborów parlamentarnych. – Dodatkowo przybycie potwierdziło kilkudziesięciu przedstawicieli zagranicznych rządów i ponad 100 parlamentarzystów. Nigdy ich reprezentacja nie była tak duża – mówi Zygmunt Berdychowski.
Choć do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy premier Donald Tusk przyjedzie do Krynicy, jednak to szef polskiego rządu dokonał otwarcia obrad. Spotkał się także z premierem Mołdowy Vladimirem Filatem oraz prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim.