Najnowsza interwencja Uważam Rze

Tu i teraz

Co dalej z polską piłką?

Paweł Wilkowicz

Ktoś, kto nie śledzi naszej rzeczywistości futbolowej, a wpadł do Gdańska na mecz z Niemcami, mógł mieć po nim do Polaków parę pytań.

Na przykład: dlaczego wasz bohater z mundialu 1974 Grzegorz Lato był na stadionie wygwizdywany tak głośno, że Niemcy nie wzbudziliby takiej wrogości, nawet gdyby ich wyprowadzała na boisko Erika Steinbach w mundurze po ojcu?



Albo: dlaczego to Niemcy musieli się zatroszczyć o to, żeby nie zagrał u was Ludovic Obraniak i nie ryzykował dyskwalifikacji na Euro 2012? A przede wszystkim: dlaczego w spotkaniu, które zapowiadaliście jako najważniejsze w roku, rywal mógł wystawić aż siedmiu rezerwowych? Przecież mogliście spróbować temu zapobiec jakimś zapisem w kontrakcie na mecz.

Pytań jest więcej. Piłkarze pokazali tego wieczoru, że zmierzają w dobrą stronę, znaki zapytania nad drużyną powoli znikają, właśnie dwa zdjęli Damien Perquis i Rafał Murawski, a Wojciech Szczęsny może być największą bramkarską gwiazdą mistrzostw.

Ale działacze pod wodzą prezesa Grzegorza Laty do Euro 2012 idą – cytując noblistę z Gdańska (Grassa, nie Wałęsę) – rakiem. Jak mówi nasze kpiarskie futbolowe powiedzenie: „Organizacyjnie – Stal Mielec”. Powstało długo przed nastaniem w Polskim Związku Piłki Nożnej Grzegorza z Mielca, ale aktualne jest jak nigdy.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Polacy coraz częściej kupują online. Co ich przekonuje do tej formy zakupów?

Kupujemy na potęgę. Rynek dóbr konsumenckich rozwija się dynamicznie, a my – konsumenci – podążamy za najnowszymi trendami. Kupujemy nie tylko więcej, ale i korzystając ze znacznie...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy

Ewa Bednarz

Kredyt z plastiku

Tylko część banków decyduje się na wydawanie przedsiębiorcom kart kredytowych. Znacznie chętniej oferują im dużo kosztowniejsze karty obciążeniowe