Najnowsza interwencja Uważam Rze

Cywilizacja

PHOTO: STANISLAW KOWALCZUK / EAST NEWS

Wyjście z zamrażarki

Piotr Semka

„Drzwi w drzwi” to opowieść o sąsiedztwie polsko-niemieckim poprzez sztukę. W opisie dziejów do XIX w. to się udaje. Potem bywa różnie. Ale że jest to wydarzenie – nie ma wątpliwości

To pierwsza w dziejach wspólna wystawa o 1000 lat sąsiedztwa dwóch wielkich narodów europejskich. Dlaczego czekaliśmy na nią tak długo? To proste, w XIX w. po prostu Polski nie było. Gdy już odzyskaliśmy niepodległość, wrogość Republiki Weimarskiej, a następnie III Rzeszy, blokowała kontakty. Potem była wojna i hekatomba krwi, której efekty we wzajemnych stosunkach przezwyciężyliśmy dopiero po 1990 r. W sumie wystawa taka mogła się udać na początku lat 90., ale wtedy nikt na to nie wpadł. A spór o Centrum Wypędzeń znów zamienił historię w pole minowe. Teraz wystawa „Drzwi w drzwi” ma uświetnić dyplomatyczną stabilizację i 20. rocznicę traktatu o dobrym sąsiedztwie. Otwarcie wystawy w prestiżowym budynku Martin-Gropius-Bau przez prezydentów Bronisława Komorowskiego i Christiana Wulffa podkreślało jej wagę jako swoistego stempla rekoncyliacji.

Niemcy zapewne mieli w pamięci wielkie wystawy pojednania, jakie zorganizowano w tym samym gmachu w 1995 r. – „Berlin – Moskwa” czy o rok późniejsza ekspozycja „Marianna i Germania” poświęcona relacjom niemiecko-francuskim.

Aktualne wydanie Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl.

Wstępniak

Materiał Partnera

Jak wdrożyć SAP S/4HANA?

Nowoczesne systemy informatyczne to podstawa dobrze działającego i innowacyjnego przedsiębiorstwa. Dla wielu firm wyzwaniem nie jest wybór systemu ERP, ale jego wdrożenie. Dlaczego? Musi być...

ZAMÓW UWAŻAM RZE

Aktualne wydania Uważam Rze dostępne na www.ekiosk.pl

Komentarz rysunkowy

Felietony

Anna Czyżewska

O wynagrodzeniu bez tabu

Zdecydowana większość pracowników uznaje, że rozmowę o podwyżce powinien zainicjować szef. Polacy nie są mistrzami negocjacji. Strategia biznesowej polemiki to wizytówka przedsiębiorcy

Edyta Żyła

Doradzą i przeszkolą

Znaczna część unijnych pieniędzy trafia do doradców, którzy pomagają zakładać firmy lub je rozwijać. Przedsiębiorcy mogą więc liczyć na bezpłatne szkolenia, wsparcie doświadczonych mentorów albo pomoc w przygotowaniu strategii marketingowej