Lechitomachia
***
Łabędź w Łazienkach gwarzy z łabędziem:
„Co teraz będzie, co teraz będzie?!”
„Ja za Kaczorem, ty za Donaldem...”
Wiatr na dół znosi uliczną palbę.
„Mnie prześladuje wizja ponura,
że będą robić nam koło pióra”
„Wytrwamy, chociaż wody przybywa,
ty umiesz latać, ja umiem pływać.
I kiedy zmęczy nas demokracja,
to pozostaje wciąż emigracja...”
***
A rodacy kochani po domach i klubach,
grzebią w sieci, w Twitterach
i innych You-Tube’ach.
Tam szukają recepty, jak poszukać zgody,
co chwila nasłuchując prognozy pogody –
nadal pada i wzmaga się gniew oceanu,
w górze więcej tumanów,
na dole bałwanów...
A gdy dolać do tego i własne pomyje,
cieszmy się, że w tym tkwimy na razie po szyję!