Nowa dynamika „Fedry”
Jean Racine, Fedra, tłum. Antoni Libera PIW
W XVII w. Racine uwspółcześnił Eurypidesa – w wieku XXI Racine’a uwspółcześnił Libera. Nowe tłumaczenie tego słynnego francuskiego dramatu zmienia sporo. Nie w treści, rzecz jasna – to wciąż opowieść o niemożliwej do spełnienia miłości i tragediach, jakie prowokuje ambicja władzy. Powikłana w typowy dla antyku sposób, ale też – jak większość antycznych motywów – uniwersalna.
Jednak Libera odmłodził tę historię, nadał jej dynamiki, zamieniając 13-zgłoskowiec na 11-zgłoskowiec. Niby prosty zabieg formalny, ale „Fedra” wyraźnie nabrała rumieńców. Stała się prostsza i bardziej czytelna – po prostu współczesna. A skoro czuje się to już w trakcie lektury, co będzie, gdy „Fedrę” w tym przekładzie zobaczymy na scenie?