Na poprawną nutę
Jesteśmy w pięknym okresie kolędowania. Na razie jest to jeszcze dozwolone
O każdej chwili może się znaleźć Mędrek Odkrywca – kolędy na terenie Sejmu i innych instytucji publicznych godzą ewidentnie w prawa osób nieśpiewających, nie tylko z powodu braku głosu i słuchu. Tym bardziej że ostatnio śpiewanie wywołuje spore kontrowersje. Znajdują się tacy, którzy zawodząc „Ojczyznę wolną racz nam zwrócić, Panie”, ewidentnie irytują zdrową część establishmentu. Ta wersja kończąca „Boże, coś Polskę” ostatnio była używana w stanie wojennym. A przecież pomiędzy stanem wojennym a stanem obecnym można zauważyć istotne różnice. Wtedy generał J. używał prokuratury, sądów i „bijącego serca partii”, czyli ZOMO, by zniewolić naród. Dzisiaj używa się prokuratury, sądów i oddziałów prewencji, by uwolnić generała J. od wszelkiej odpowiedzialności. Różnica jest kolosalna.