Pojedziemy wolno i znowu inaczej
Nie mają szczęścia pasażerowie kolei. Ledwie wszedł w życie nowy rozkład jazdy, ustanowiony 11 grudnia, ledwo pasażerowie nauczyli się nowych reguł, a już trzeba się szykować na zmiany.
Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Nakolei.pl, od 9 stycznia 2012 r. ekipa ministra infrastruktury Sławomira Nowaka wprowadza korekty. Nazwa chyba jednak nie jest właściwa, np. zmiana obejmie ok. 190 pociągów InterCity, czyli prawie dwie trzecie wszystkich pociągów tej spółki w komunikacji krajowej.
Inna decyzja ministra – rezygnacja z Kolei Dużych Prędkości – też może nam się odbić czkawką. Przygotowania do jej uruchomienia pochłonęły bowiem już ok. 55 mln zł i co więcej, kwota może urosnąć, bo pewnych prac nie da się zatrzymać ze względu na podpisane już kontrakty. Słowem, absurd na szynach!
kam