To nie Karłowicz, ale Cichocki
Szanowna Redakcjo, artykuł Piotra Zaremby „To prawda, lubimy być wolni" zamieszczony w ostatnim numerze „Uważam Rze" zawiera wiele wątków, które wymagają dyskusji i polemiki.
Jedna rzecz wymaga jednak uściślenia – Dariusz Karłowicz w żadnym ze swoich tekstów nie stał na stanowisku, że „należy unikać takich zwarć jak te wokół występów Nergala w publicznej TVP".
Z wyrazami szacunku,
Jan Ołdakowski
Odpowiedź autora: Za pomyłkę przepraszam, istotnie taki pogląd sformułował Marek Cichocki. Skądinąd był to jednak jedyny dobitny głos dotyczący pożałowania godnej historii z Nergalem, jaki padł ze środowiska „Teologii Politycznej". Stąd moje odruchowe przypisanie tej opinii wszystkim jego członkom. Jeśli tak nie jest, przyjmuję to z wielką radością.
Odpowiedź autora zamieścimy za tydzień.