Co się stało z facetami?
Rozmowa z profesorem Zbigniewem Lwem-Starowiczem
Kiedyś ideałem był mężczyzna, który polował, rąbał drzewo i potrafił się bić. Dziś panowie używają kosmetyków, noszą spodnie w kwiatki i różowe japonki.
Rzeczywiście, duża część mężczyzn wyraźnie niewieścieje. Są panowie, którzy łączą w sobie cechy zarówno męskie, jak i kobiece. Inni zupełnie upodobniają się do kobiet.
Co jest tego przyczyną?
To w dużej mierze wynik bezstresowego i łagodnego wychowania. Niwelowania przez rodziców wszelkich przeszkód stojących na drodze ich synów. Dzisiejsi mężczyźni są w rezultacie mniej odporni na stres, za to przesadnie dbają o swoją powierzchowność. Ich ciało staje się dla nich obiektem kultu. Przyglądają się każdej nowej zmarszczce na twarzy i fałdce na ciele.